wonder prowadzi tutaj blog rowerowy

2013-12-21

  • DST 33.40km
  • Czas 01:29
  • VAVG 22.52km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 grudnia 2013 | dodano: 27.12.2013

Głód roweru powrócił. I dlatego korzystając z grudniowego słońca, braku śniegu oraz względnie dobrej temp. ruszyłem na szlak. A było tak: Baranówek-Piskrzyn-Kobylanki-Strzyżowice-Planta-Iwaniska-Baza. Kiedyś bym nie pomyślał że będę jeździł w grudniu !! No i muszę poprawić tytuł poprzedniego wpisu.




komentarze
wonder
| 08:44 piątek, 27 grudnia 2013 | linkuj Tak, z gardłem już duuuużo lepiej. Aż nie chcę myśleć że to na rowerze się tak załatwiłem.
bazyl3
| 08:38 piątek, 27 grudnia 2013 | linkuj Ale z gardłem już lepiej? :P Ja się udzielałem pieszo :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa pokoj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]